środa, 11 lipca 2012

Kwestia "artystów"

Na początku pragnę podziękować tym, którzy udzielają się w komentarzach, bo wy jesteście moją siłą :*

W ostatnim poście pisałam, że dodam dwa wpisy w jednym dniu. niestety się przeliczyłam.
Trudno.
Ten post będzie poruszał nieco drażliwy temat artystów muzycznych, a jeszcze bardziej się wgłębiając ich dochodzenia na szczyt popularności.  Na tapetę leci One Direction.
   Ja naprawdę nie rozumiem kultu tego boysband'u. Jak dla mnie wybili się tylko dzięki swojej urodzie i tym, że śpiewają o miłości będąc jeszcze nastolatkami. Głosów nie mają jakiś nadludzkich, teksty nie są zbyt wyszukane więc o co w tym wszystkim chodzi ?!
   Zapewne istnieją tysiące takich nieodkrytych grup, ale czemu one się nie wybijają ?  Ponieważ krótko mówiąc są brzydsi. Ludzie lepiej postrzegają ładnych, ale czemu wnioskując po ich wizerunku przewyższa się ich [ w co szczerze wątpię ] twórczość ?
   Kiedy rozmawiałam na ten temat z koleżanką ona zaczęła tłumaczyć się trudnym życiem jednego z nich. Moja reakcja po przeczytaniu tej " wzruszającej " historii [o tym jak był wyśmiewany, zrobił imprezę na którą nikt nie przyszedł itd. ] była mniej-więcej taka : eeee ok. i za to lubisz ich piosenki o " miłości " ?
Nie wiem o którym z nich mówiła moja znajoma, aczkolwiek każdy w swoim życiu musi zderzyć się z tzw. złem koniecznym, którego nie unikniemy.

    Bycie artystą to jedno, a bycie osobowością to drugie.

Obyście tylko nie wywnioskowali, że popieram hejtów. O nie nie !
Hejtowanie w kierunku jakiegokolwiek wykonawcy, grupy itd. polega na tym samym co jakbym napisała " jaki ten Harry jest śliczny xoxo "  tyle że w drugą stronę, czyli " Harry rusza się jak pedał, bo naoglądał się tego w domu " .  W obu przypadkach oceniałam go na podstawie wyglądu. Dlatego mam apel do was jeżeli w ogóle kiedyś zdarzyło wam się hejtować - jak macie obrażać to nie osobę tylko to co robi [ muzykę ].

 Niektórzy powiedzą, że tak jest tylko w przypadku 1D. A co z Bieberem ? Albo bardziej lokalnym tematem aka Kamilem Bednarkiem ?
  Kamil początkowo był uznawany za objawienie, bo otworzył Polskę na muzykę reggae. Ależ jako on tego dokonał ? Otóż chłopaczyna do najbrzydszych nie należy. Małolatki takie jak ja zapewne dowiedziały się o tym gatunku muzyki poprzez to, że zobaczyły takiego chłopaka w telewizji i chciały dowiedzieć się jak brzmi to co on wykonuje. Czy teraz ktoś o nim pamięta ? Nieliczni. A to dlatego, że Kamil nie pokazuje się ostatnio w mediach.
Ja należę do tych, którym od otworzył "okno"na świat reggae, ale ja dalej podsłuchuję jego muzyki - nie za to jak on wygląda, lecz za jego niebywałą pasję i chęć w głosie. To jest coś czego brakuje wcześniej wspomnianemu 1D.

Skoro już jesteśmy przy polskiej muzyce, to czemu słuchanie Afromental jest uznawane za coś gorszącego, a członkowie tego bandu nie są uznawani za dobrych?
Chłopaki robią naprawdę dobrą i ŚWIATOWĄ muzykę, która sama w sobie jest obłędna, a w wykonaniach Łoza i Tomsona słychać jest niebywałą pasję i nieustanną zajawkę na to co robią. W grę wchodzą jeszcze ich głosy [ które przynajmniej w przypadku Tomsona ] są rzadko spotykane i [ w przypadku obu ] niebywale plastyczne.
Może wy odpowiecie mi na pytanie od którego zaczęłam ten akapit?

A tak na zakończenie " świeżynaka " od chłopaków z Afro i VNMa
























Na dziś to wszystko. Zapraszam do opiniowania , komentowania i proponowania o czym mogę dla was napisać. 

Wielkie pozdrówki. :D 

10 komentarzy:

  1. dziękuję :))
    zapraszam na konkurs, do wygrania pierścionek wąsy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja się nie do końca zgadzam z tym co napisałaś, bo głos który tobie może wydawać się dość przeciętny, komuś może się naprawdę podobać. Każdy ma inny gust i powinniśmy umieć to uszanować bez względu na to co tak naprawdę my o tym sądzimy... wspomniałaś o Afromental i bardzo chwalisz sobie ich twórczość ale równie dobrze komuś może się ona nie podobać i kompletnie nie zachwycać się ich głosami...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy blog, poruszasz faje tematy.
    oczywiście obserwuję :)
    ja również nie dawno zaczęłam blogować :p
    liczę, że mój blog też ci się spodoba - http://mambakolorowa.blogspot.com/ ZAPRASZAM :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiecie.. ja tam do One Direction nic nie mam, tak samo jak do Biebera. Chłopak miał marzenia, wybił się, spełnił.. Skoro mu się udaje, to dobrze, niech tak trzyma. A na świecie ma jeszcze miliony fanek. Przecież nie każdy musi słuchać tego samego... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z tym co napisałaś . ;d
    ale to zależy też od gustu .

    milosctokluczdoszczescia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Arfromental wymiatają, choć ich fanką nie jestem to chłopaki wiedzą jak tworzyć muzę na poziomie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z tym co napisałaś ;)
    Afromental, mnie jakoś nie kręci ale podoba mi się ich muzyka ^^
    http://my-life-myself-xo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny Blog o . O
    Pozdrawiam xdd.

    OdpowiedzUsuń